Więź traumatyczna to zjawisko, które najczęściej występuje w przypadku narcystycznych nadużyć – mimo że jesteśmy krzywdzeni przez partnera w związku, nie potrafimy go zakończyć. Rozpoznanie tego rodzaju więzi może być pierwszym krokiem, aby ją zerwać.
Czym jest więź traumatyczna?
Więź traumatyczna (określana również jako więź urazowa) to termin opracowany przez psychologów George’a Duttona i Susan Painter w celu opisania więzi emocjonalnych z osobą (a czasem z grupą), które wynikają z powtarzającego się, cyklicznego wzorca nadużyć, utrwalanego przez okresowe pozytywne wzmocnienia (poprzez nagrody i kary).
Więź traumatyczna obejmuje zatem ofiarę i sprawcę w jednokierunkowej relacji, gdzie potrzeby podporządkowanej strony są nieustannie deprywowane. Mimo wielu zachowań przemocowych (fizycznych lub psychologicznych) w związku, więź traumatyczna sprawia, że czujemy się „przyklejeni” do sprawcy, który może stosować różnego rodzaju nadużycia, takie jak:
- Unieważnianie Twojej wartości i znaczenia jako partnera i człowieka — ignorowanie Twoich granic i potrzeb,
- Niestałość w uczuciach i zachowaniach (tworzenie relacyjnego chaosu),
- Tymczasową idealizację Ciebie, a następnie dewaluację — przypisywaniu Tobie wyolbrzymionych negatywnych cech,
- Odrzucanie,
- Przemoc werbalną lub fizyczną,
- Manipulacyjne próby „wessania” Cię do relacji po poważnej kłótni lub tymczasowym rozstaniu.
Więź traumatyczna jest tak silnym mechanizmem, ponieważ działa na zasadzie przerywanych wzmocnień pozytywnych. W relacji pełnej nadużyć nie wiesz, kiedy nagroda (np. czuły pocałunek, pochwała lub wyznanie miłości) się pojawi, ani jak duża będzie.
Można to zobrazować za pomocą analogii działania automatu do gier w kasynie (tzn. jednoręki bandyta). Maszyna hazardowa funkcjonuje na tej samej zasadzie, co relacja oparta o więź traumatyczną. Wkładasz do niej swoje pieniądze, licząc na nagrodę. Zazwyczaj bez efektu. Mimo to cały czas myślisz: „Może wygram przy kolejnej próbie?”. Automaty w kasynach są tak skonstruowane, aby co jakiś czas dać nam małą wygraną lub zdecydowanie rzadziej — dużą. To wystarczy, aby z wielkim wyczekiwaniem dążyć do kolejnej (jakiejkolwiek) nagrody. Ten niestały element jest kluczowym czynnikiem podtrzymującym więź traumatyczną.
W oczekiwaniu na ochłapy miłości
Proces wiązania traumatycznego ma więc znamiona uzależnienia, ponieważ im częściej doświadczasz nadużyć, tym bardziej jakiekolwiek okazanie uczuć ze strony przemocowego partnera odczuwasz jako „prawdziwą miłość”. Po wielu dewastujących emocjonalnie doświadczeniach relacyjnych, zwykłe przytulenie i uśmiech potrafi mieć wręcz narkotyczny wpływ na naszą psychikę.
Podobnie jak narkoman „na głodzie”, Ty jesteś osobą zdeprywowaną od poczucia bezpieczeństwa, miłości, szacunku, uwagi i poczucia bycia ważnym. Gdy pojawia się moment, w którym osoba stosująca nadużycia daje Ci choćby „ochłap” w ramach Twoich potrzeb, wydaje się on czymś wspaniałym i niosącym niesamowite ukojenie.
„Przecież na tej jednej wycieczce było nam tak wspaniale!” – tego rodzaju nagroda mogła być powodem racjonalizacji faktu, że przez wiele miesięcy relacja przypominała koszmar. Więź traumatyczna może powodować, że ofiara w związku będzie tłumaczyła swojego partnera na wszystkie sposoby: „On miał trudne dzieciństwo”, „Czasem przydarzy mu się gorszy dzień”, „Tak naprawdę ona ma wiele dobrych cech”. Romantyzowanie destrukcyjnego związku może również wynikać z początkowej fazy narcystycznych nadużyć, jaką jest miłosne bombardowanie.
Więź traumatyczna – przyczyny
Wczesne relacje (z rodzicami lub pierwszymi opiekunami) wykreowały w nas pewne style przywiązaniowe. Wyróżniamy style bezpieczne i pozabezpieczne. Osoby z pozabezpiecznymi stylami przywiązania (tzn. lękowym, unikowym lub zdezorganizowanym) są bardziej podatne na więź traumatyczną.
Pozabezpieczny styl przywiązania ma źródła w psychologicznej niedostępności rodzica (lub innej postaci stanowiącej figurę przywiązaniową). Niedostrzeganie potrzeb własnego dziecka, brak odpowiedzi na nie, niski poziom zaangażowania w kontakt z dzieckiem, a także fizyczna nieobecność mogą skutkować pozabezpiecznym stylem przywiązania. Brak stałości w reakcjach emocjonalnych i zachowaniach rodzica, np. reagowanie krzykiem na płacz dziecka, by następnego dnia przytulić je w podobnej sytuacji, wiąże się z deprywacją poczucia bezpieczeństwa w relacji.
Straumatyzowane dzieci często tłumaczą rodzicielskie nadużycia, racjonalizując je, obwiniają siebie i idealizują własnych rodziców. Przerażający fakt: „Moi najbliżsi opiekunowie mnie krzywdzą i ignorują moje potrzeby” jest zbyt trudny do udźwignięcia (świadomej integracji) przez dziecko. Stosuje ono wówczas wiele mechanizmów obronnych, aby nie uświadamiać sobie krzywd, których doświadcza. Tak naprawdę to jeden z niewielu sposobów, aby poradzić sobie w tego typu sytuacji.
W dorosłym życiu możesz powtarzać tego typu wzorce w relacjach z osobami, które nieświadomie kojarzą Ci się z dzieciństwem. Wielu z moich klientów dosłownie przyciągało do siebie niewłaściwych partnerów o patologicznych cechach, ponieważ były one dla nich czymś znajomym, a tym samym na swój sposób atrakcyjnym. Odpowiada za to tzn. zjawisko chemii schematów. Ludzie dobierają się w pary lub tworzą relacje przyjacielskie na podstawie swoich schematów (nawet jeśli są dysfunkcyjne).
W praktyce każda osoba, która doświadczyła nadużyć w okresie dzieciństwa może być podatna na odtworzenie niezdrowych wzorców relacyjnych w dorosłym życiu. Nie jest to jednak jedyna możliwa przyczyna angażowania się i tkwienia w destrukcyjnych związkach. Narcystyczne nadużycia często rozpoczynają się od fazy tzn. miłosnego bombardowania, które może „pochłonąć” nawet osobę, która wyniosła zdrowe schematy relacyjne z domu rodzinnego. Pewne czynniki osobowościowe lub temperamentalne mogą również przyczyniać się podatności na utrzymywanie więzów traumatycznych.
Jeśli rozpoznajesz u siebie opisywane problemy lub podejrzewasz, że tworzysz relację pełną nadużyć, zapraszam Cię serdecznie do zapoznania się z moimi usługami: Relacje międzyludzkie i związki.
KATEGORIE
Marcin Kwieciński
Jestem psychologiem o specjalności klinicznej. Pomagam w uwalnianiu się od trudnych emocji, budowaniu zdrowych relacji z innymi ludźmi oraz osiąganiu celów osobistych.
KATEGORIE
Potrzebujesz pomocy psychologicznej?
Poczytaj o konsultacjach, które proponuję lub wyślij do mnie maila z krótkim opisem problemu.
– LUB –