Jak to dobrze, że każdy ma wybór. Na świecie istnieje tysiące zawodów – w każdym z nich znajdzie się ktoś, kogo możesz nazwać specjalistą. Zawsze możesz znaleźć w nich kogoś, kto kocha swoją pracę. Ludzie sukcesu, w jakichkolwiek dziedzinach, uwielbiali swoje zajęcia, torując sobie drogę do kariery, która była również drogą pasji. I na tej właśnie ścieżce, zarabiali znacznie większe pieniądze od wszystkich tych ludzi, którzy ugrzęźli w bagnie przeciętności.
Jest tyle dziwnych sposobów na zarabianie pieniędzy. Jest tyle opcji, które dają nam możliwość pracowania w takiej formie, jakiej naprawdę byśmy sobie życzyli. Cały wic polega na tym, że system społeczny i schematy, które wbijają nam do głowy od najmłodszych lat w szkołach, starają się skrzętnie ukryć prawdę. Prawda ta ma taki oto wydźwięk: “Jesteś wyjątkowy i posiadasz unikalne predyspozycje, możesz zarabiać pieniądze nie tylko na etacie i osiągać wielkie cele.”
Pasja będzie Twoim paliwem napędowym
Na początku warto uświadomić sobie, że takie duże zamierzenia (zarabianie na swojej pasji) będą wymagać od Ciebie równie dużych poświęceń. To jest zrozumiałe i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ale co tak naprawdę sprawia, że ktoś osiąga spektakularny sukces? W 90 % przypadków są to osoby, które podążając drogą pasji, obudziły w sobie wyjątkową siłę. Moc, która pozwalała im cieszyć się nawet najdrobniejszymi sukcesikami związanymi z celem. Nawet jeśli mieli chwilę zwątpienia i nie wierzyli, że sięgną po szczyty, rozumieli, że sama droga jest czymś, w czym mieli okazję się odnaleźć. Robić to, co naprawdę było dla nich ważne i było czymś, co sprawiało im satysfakcję i radość.
To był gwarant na to, żeby na starość nie mieć żadnych wyrzutów sumienia, bo przecież spróbowali zarabiać w najlepszy możliwy na świecie sposób – na swojej pasji. Czy istnieje jakakolwiek lepsza idea, dla której warto zaryzykować i poświęcić swoje życie? Czy znajdziesz bardziej przekonujący powód, aby to zrobić? Według mnie – nie. Natomiast najgorszym scenariuszem nazywam egzystencję, w której zajmujesz się rzeczami, które nigdy Cię nie pociągały i codziennie marzysz, aby w końcu udać się na urlop.
Ludzie, którzy wybrali drogę pasji nie oglądają się za siebie. Najlepsze jest to, że nawet jeśli wszystkie te ich zamierzenia i plany związane z ukochaną sprawą spełzłyby na niczym, a oni zainwestowali by mnóstwo czasu i pieniędzy w rozwój w tym kierunku i nic szczególnego nie osiągnęli – nadal nie żałowaliby ani chwili, ani jednej złotówki, którą przeznaczyli na swój cel, który mimo wszystko żarzył się pasją od samego początku.
Dlatego tak istotne jest wybrać właściwy cel, drogę, która sprawia, że zapominasz o wszystkim innym i gdy zajmujesz się TĄ sprawą, dostajesz skrzydeł niczym w reklamie Red Bulla. I kolejny raz zaznaczę – Ci ludzie mogli wykonywać tytaniczną pracę, ale dla idei, na drodze pasji, to wszystko było po prostu tego warte. Bo tylko wtedy tak naprawdę czuli, że ŻYJĄ i że zawiera się w tym jakiś sens. To powołanie, które siedzi w każdym z nas, nie zawsze jest jednak jeszcze odkryte. Jeśli nadal nie wiesz, co mógłbyś robić w życiu, odsyłam Cię do wpisu: “Jak znaleźć swój życiowy cel?”.
Jeśli Twój cel nie jest wystarczająco pasjonujący, niezwykle trudno będzie Ci go osiągnąć. Będziesz się zmuszał do pracy w tym kierunku, nie będziesz widział w tym wszystkim rozwoju, nie będziesz miał możliwości realizacji pomysłów pochodzących z wnętrza Twojej duszy. Zjawisko natchnienia będziesz mógł zaliczyć do mitów, a jakakolwiek osobista satysfakcja zawsze będzie Ci uciekać tylnymi drzwiami. Nigdy nie stworzysz niczego odkrywczego, ani wspaniałego w dziedzinie, która nie jest Ci przeznaczona.
Pieniądze pojawiają się na właściwej ścieżce
Nie daj się nabrać na dyndającą przed oczami marchewkę, do której przyczepiony jest gruby, zielony banknot. Nie kieruj się myśleniem “Zajmę się tym, ponieważ to zajęcie przynosi duże dochody”. To najzwyklejsza w świecie iluzja. Pieniądze nie są i nigdy nie będą najważniejszym wyznacznikiem sukcesu. I jeśli istniałoby chociaż jedno dochodowe i sprawdzone zajęcie, zapewniające sukces bez ciężkiej pracy, to większość ludzi na tej planecie już dawno by na to wpadła – możesz być tego pewien.
Trik polega na tym, aby wykorzystać wrodzone predyspozycje, którymi obdarzył Cię stwórca i dać tę wartość ludziom. Oczywiście nikt jeszcze nie wykarmił rodziny bez grosza przy duszy. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli rzeczywiście efektywnie wykorzystasz swoje wewnętrzne zasoby, jest ogromna szansa na to, abyś zarabiał duże, a nawet bardzo duże pieniądze na swojej pasji, przekuwając ją w sprawnie działający biznes.
Miałem koleżankę, która w wieku 21 lat otworzyła firmę krawiecką. Wszystko zaczęło się od pasjonującego hobby – uszycia małej sowy, która jest teraz produkowana min. w formie etui na Ipada. Dziewczyna ma dzisiaj tyle zamówień (również zza granicy), że musi zatrudnić kilka nowych osób, aby wyrobić się z produkcją. Korzyści materialne przychodzą na drodze pasji w sposób naturalny.
Jeśli robisz to co kochasz, w końcu stajesz się w tym bardzo dobry. Być może staniesz się nawet się specjalistą w tej dziedzinie, dokonasz jakiegoś odkrycia, stworzysz dzieło, założysz świetnie prosperujący biznes lub popełnisz coś autorskiego. Pamiętaj, że za wiedzę i umiejętności eksperckie, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie gotów za nie zapłacić. Oczywiście będzie to miało miejsce, jeśli umiesz się dodatkowo dobrze sprzedać, o czym wkrótce również napiszę na łamach Coaching Time.
Gdy pracujesz na etacie, który nie jest szczytem Twoich marzeń, czujesz, że nie robisz tego dla siebie, tylko urabiasz się na sukces kogoś innego. Wiadomo, że szef nie zapłaci Ci tyle, ile sam zarabia, bo nie nazywałby się w takim wypadku szefem. Zwykła praca często niesie za sobą schematyczne (rutynowe) obowiązki, które szybko stają się obrzydliwe nudne. Nieustanne skłonności do mentalnych wymiotów, przez pięć dni w tygodniu, osiem godzin dziennie. Niestety w większości przypadków tak to wygląda.
Nie znam nudy, nie mam na to czasu!
Gdy jesteś pochłonięty ukochaną sprawą, do głowy Ci nie przyjdzie, aby odliczać minuty do końca roboty. Motywacja pojawia się sama z siebie. Nie nudzisz się, wręcz przeciwnie – jesteś natchniony, masz tyle pomysłów, że Twoim największym problemem jest zdecydować się, czym zająć się najpierw. Świetnie zobrazował to mój ulubiony komik – Chris Rock, podczas jednego ze swoich stand-up’ów. Postrzega on “karierę”, jako ścieżkę, na której zarabiasz na swojej pasji. Poniżej przetłumaczony cytat:
“… Dobijało mnie to (praca na etacie), ale powiem wam od razu. Teraz mam karierę. Zostałem pobłogosławiony karierą. Więc Ci, którzy prowadzą karierę… Dzięki Bogu. Jeśli macie pracę, mam nadzieję, że będziecie mieli kiedyś karierę! Dokładnie. Jeśli masz karierę, w ciągu dnia nie ma wystarczająco czasu. Nie masz czasu! Masz karierę, spoglądasz na zegarek, czas ucieka: “Jasna cholera, już 17:35! Muszę jutro wcześniej przyjść, żeby popracować nad projektem.” Nie ma wystarczająco czasu, gdy ma się karierę. Gdy ma się pracę, jest za dużo czasu. Dokładnie, spoglądacie na zegarek i: “Cholera! 9:08.”…”
Możesz iść na skróty i wziąć zwykłą pracę już teraz – to Twój wybór. Pamiętaj jednak, że musisz się liczyć z tym, że być może kiedyś usłyszysz bezlitosny szept swojej podświadomości, która będzie nieustannie dawać Tobie znać o niespełnionych ambicjach: “Czy tak ma zawsze wyglądać moje życie, w którym nie widzę już żadnego sensu? Czy rzeczywiście wybrałem właściwą drogę, rezygnując z moich prawdziwych pragnień i marnując w ten sposób bezcenny czas, który dostałem na tej ziemi?”
Na koniec wspomnę o bardzo istotnej rzeczy – uświadom sobie, że Twoje działania na drodze pasji mogą zająć Ci całe lata. Nikt z wielkich osobowości i prawdziwych ludzi sukcesu nie osiągnął tych wszystkich rzeczy w kilka miesięcy. To właśnie pasja sprawiała, że mieli oni siłę, cierpliwość i motywację, aby bez względu na wszystko dążyć do swojego celu, realizować swoje wewnętrzne pragnienia na tej ścieżce. I wiesz co? Sama podróż była w tym wszystkich najwspanialsza. Sukces był tylko i aż pyszną wisienką na torcie.
