ROZWÓJ OSOBISTY | PRAKTYCZNA PSYCHOLOGIA | RELACJE MIĘDZYLUDZKIE

Kiedy gniew staje się Twoją siłą

, Motywacja



Gdy człowiek staje w obliczu trudnych sytuacji, kiedy traci godność lub kogoś bliskiego i słyszy o sobie rzeczy, których nigdy nie chciałby usłyszeć, odczuwa niemoc. Na moment cierpienie, które wypełnia jego życie, wydaje się mu nie do przezwyciężenia. Po każdej stracie i trudnych doświadczeniach od bólu może uwolnić Cię tylko gniew. Twój największy sprzymierzeniec w walce o zmianę.

Apatia < złość

To był piątkowy, chłodnawy wieczór, zwiastujący początek jesiennych dni. Poszliśmy do jednego z tych pubów, w których zawsze nie możesz się nadziwić, że piwo jest tak tanie, a toaleta taka brudna. Marek chciał pogadać o swoich problemach. Nigdy wcześniej tego nie robił, dlatego tym bardziej chciałem mu pomóc. Okazało się, że jego wieloletnia partnerka Karolina z nim zerwała. I zrobiła to z hukiem, bo tym samym wyjawiła mu, że zdradzała go od kilku miesięcy z jego kumplem (niezbyt dobrym, ale jednak kumplem).

Rozstanie sprawiło, że Marek przestał jeść, wziął chorobowe i całymi dniami oglądał dramaty romantyczne z Rachel McAdams. Obwiniał się, że gdyby poszedł na siłownię, poodkładał trochę pieniążków i kupił nowy samochód (albo chociaż nową koszulę z Zary), to Karolina nigdy by go nie zostawiła. Na dodatek zniknął nawet ten jego charakterystyczny błysk w oku, który wyróżniał go z tłumu szarych Kowalskich. Tak, chłop był cieniem samego siebie. Ale uderzyła mnie w tym wszystkim jedna rzecz – “Dlaczego jeszcze się na nią nie wkurzył?!”.

Okres żałoby po stracie kogoś bliskiego składa się z kilku różnych etapów. Jednym z nich jest etap tzn. buntu i złości. Odczuwanie gniewu jest (a przynajmniej powinien być) w tym procesie rzeczą naturalną, potrzebną. Jeżeli po długim okresie apatii zaczynasz się złościć – paradoksalnie zaczynasz mówić “TAK!” życiu. Kiedy nagle przestajesz godzić się z tymi wszystkimi okropieństwami, które Cię spotkały, pojawia się w Tobie potężna siła do zmian. I jeśli potrafisz ją właściwie ukierunkować, po kilku latach stwierdzasz, że każda strata lub przykrość, która Cię dotknęła, była w rzeczywistości błogosławieństwem pod maską cierpienia.

Najpotężniejsza z emocji

Nie bez powodów gniew uznawany jest za najpotężniejszą ze wszystkich emocji. Kiedy wpadasz w gniew, podnosi Ci się ciśnienie tętnicze i poziom testosteronu, a poziom kortyzolu (hormonu stresu) spada. Znany w psychologii model “walencji emocjonalnej” mówi, że lewy obszar czołowej części mózgu aktywizuje się w czasie doświadczania pozytywnych emocji, natomiast prawy w czasie doświadczania tych negatywnych. Gniew jest jednak emocją unikatową – podczas jego odczuwania, aktywują się oba obszary płata czołowego! Wkurzony na swój los nie czujesz się dobrze, ale pragnienie zmiany budzi w Tobie motywację i nadzieję, że na nowo odzyskasz kontrolę nad swoim życiem, udowadniając światu, że jeszcze nie powiedziałeś ostatniego słowa.

W założeniach terapii schematów Younga, człowiek z zaburzeniami osobowości musi gniewu doświadczyć, aby poczuć, że ma się siłę w obliczu traum i trudnych doświadczeń z okresu dzieciństwa. Na pewnym etapie pracy, terapeuta celowo zachowuje się w sposób prowokujący i raniący pacjenta, aktywując jego wrażliwe schematy, których unika w dorosłym życiu. Wyrażając gniew poprzez strategie doświadczeniowe, pacjent zyskuje poczucie siły wobec prześladowców i dzięki temu potrafi zdystansować się od bezradności, którą odczuwał jako dziecko. Gniew może być więc niesamowicie konstruktywny, jeśli właściwie będziemy nim zarządzać.

Wiele osób ma problem z wyrażaniem gniewu, ponieważ społeczeństwo tego nie popiera (m.in. dlatego, że gniew jest jednym z 7 grzechów głównych). Tłumienie tej emocji jest bardzo niebezpieczne, szczególnie jeśli robiło się to przez lata. Skumulowany gniew może prowadzić do powstawania schorzeń somatycznych/neurologicznych albo do nagłych wybuchów agresji. Dobra wiadomość jest jednak taka, że to, jak wykorzystasz swoją złość zależy tylko od Ciebie (chyba, że masz poważne problemy z kontrolowaniem własnych emocji).

Paliwo do zmiany

Czasami warto usłyszeć coś przykrego. Coś, co z początku zwala Cię z nóg, by później okazać się dobrą radą. Doświadczyć traumatycznego zerwania, które najpierw jest ciosem, ale później skłania Cię do tego, aby zadbać o formę, zainteresować się rozwijającymi rzeczami i popracować nad swoimi słabościami. Osobiście, gdyby nie tego rodzaju doświadczenia, prawdopodobnie całe życie stałbym w miejscu. Stołował w McDonaldzie, pił piwo bez okazji i grał w Fifę przez 1/3 mojego czasu. Nigdy nie poznałbym wspaniałej kobiety, z którą jestem, nie zająłbym się rozwojem osobistym i psychologią, ani nie wyruszył w podróż na “mojej ścieżce”. Poddałbym się przedwcześnie i umarł ze świadomością, że czegoś w moim życiu brakowało.

Wszystkie wspomnienia sytuacji, które stanowią źródło Twojego gniewu mogą stać się zarówno trucizną, jak i paliwem do pozytywnej zmiany. Właściwe ukierunkowany gniew to ogromny zasób, którego możesz wykorzystać do realizacji własnych celów. Udowodnić ludziom, którzy w Ciebie nie wierzyli, którzy Cię opuścili, że masz w sobie moc, aby stanąć na nogi nawet po najtrudniejszych doświadczeniach (szczególnie, jeśli przy tym włączysz sobie kawałek pt. “Legendary” w wykonaniu Welshly Arms). Jest w tym trochę egoizmu? Pewnie tak, ale takiego, które określam mianem “zdrowego”.