Z pewnością przeżywasz w swoim życiu sytuacje, w których chciałbyś zachowywać się zupełnie inaczej. Być może Twoje nastawienie do pewnych działań wprawia Cię w dreszcze i nie wiesz, co zrobić, aby to uległo zmianie. Brak motywacji, pewności siebie, opanowania określonych umiejętności itp. Technika NLP – Generator Nowych Zachowań pomoże Ci uporać się z problemami tego typu w niezwykle szybkim czasie.
Jeśli jesteś tak wstydliwy, że wolisz nurkować w klatce otoczonej wygłodniałymi rekinami, niż zagadać do dziewczyny – trafiłeś pod dobry adres. To samo tyczy się kobiet, które nie mogą wykrzesać z siebie motywacji do biegania, ani nie mają chęci ćwiczyć w rytm morderczych treningów Ewy Chodakowskiej. Wyobraźcie sobie, że już tego dokonaliście, że już to macie a będzie Wam to dane (w wielkim skrócie).
Siedem kroków dzieli Cię od instalacji nowego programu, który zostanie wgrany w struktury Twojego umysłu. Ta metoda jest tak skuteczna, ponieważ Twoja podświadomość nie jest w stanie odróżnić projekcji wyobrażeń od rzeczywistych doświadczeń. W ten sposób warunkuje się mentalność, za sprawą “kodowania” umysłu, który tworzy nowe zachowanie lub nawyk. Krótko mówiąc – praca z poniższym schematem umożliwi Ci tworzenie pozytywnych zachowań.
1. Zdecyduj, jakie zachowanie chciałbyś zyskać. Zastanów się jak wpłynie ono na Twoje życie. Powiedzmy, że chciałbyś mieć nieodpartą chęć do nauki gry na gitarze, ponieważ teraz nie masz ochoty nawet na nią spojrzeć a co dopiero zacząć na niej grać. Nie podoba Ci się to, bo wiesz, że byłoby świetnie, gdybyś potrafił dać czadu na tym zakurzonym instrumencie.
2. Wyobraź sobie dokładnie przyszłość, w której gitara nie ma już przed Tobą żadnych tajemnic (ideał). Stwórz obraz przyszłości, w którym umiesz grać tyle odjechanych riffów, że gdyby Jimi Hendrix jeszcze żył, to z pewnością przybiłby Ci piątkę i powiedział: “Kozacka solówka dzieciaku!”.
3. Zobacz tego gitarzystę (siebie) z dystansu, zupełnie jakbyś oglądał film, w którym jesteś postacią pierwszoplanową. Tylko to nie jest zwykły film, bo okazuje się, że nie dość, że zostałeś obsadzony w głównej roli, to jesteś również jego reżyserem! Dodaj zmiany, które sprawią, że scenariusz będzie dokładnie taki, jaki chciałbyś by był, możesz podkręcić tempo akcji i dopasować odpowiednią ścieżkę dźwiękową (już widzę obraz, w którym grasz cover “Stairway to Heaven” lepiej od samego Led Zeppelin albo coś w tym rodzaju).
Ważne, aby scenariusz był tak skonstruowany, abyś bez większego wysiłku doświadczał nowego zachowania. Wiesz najlepiej, co mogłoby sprawić, by rzeczywiście tak było – dodaj te elementy. Na koniec tego etapu, uświadom sobie reakcję Twojego otoczenia (rodziny, znajomych) na zmiany Twojego zachowania.
4. Teraz wyobraź sobie, że opuszczasz widownię i wchodzisz w ciało głównego bohatera filmu, czyli Ciebie z przyszłości. Wejdź w jego skórę, poczuj jak to jest z niebywałą łatwością używać instrumentu i mieć przy tym mnóstwo frajdy. Jak to jest intuicyjnie zmieniać chwyty, nie patrząc nawet na gryf gitary. Usłysz te wszystkie wspaniałe dźwięki, których będziesz twórcą. Zobacz siebie w tej roli.
5. Uwzględnij wszystkie za i przeciw Twojej przyszłej zmiany, aby być pewnym, czy nowe zachowanie do Ciebie rzeczywiście pasuje i jest zgodne z Twoją osobowością lub wartościami, które sobą reprezentujesz.
6. Jeśli coś dosłownie i w przenośni “nie gra” – wróć do roli reżysera i dokonaj takich zmian w scenariuszu, które sprawią, że będziesz odczuwał komfort w nowej roli. Zrób to zanim na powrót wejdziesz w skórę głównego bohatera (Ciebie).
7. Czas wyobrazić sobie przyszłościową sytuację, w której wykorzystujesz nowy wzorzec zachowania. Przykład takiej wizji: ognisko niedaleko jeziora, wczesny wieczór – siedzisz tam sam ze swoją obłędną gitarą, kiedy okazuje się, że przysiada się do Ciebie najpiękniejsza kobieta, jaką kiedykolwiek widziałeś, w dodatku to zdeklarowana fanka Boba Dylana i jedyne czego pragnie, to usłyszeć, jak Twoje palce za pomocą strun tworzą rock’and’roll’ową magię. Nie muszę chyba kończyć tej historii rodem z przyszłości, prawda?
Opisywany proces jest świetnym narzędziem do zmiany nawyków na lepsze. Pomaga zauważyć plusy i zaprogramować nasz umysł na nowe cele, do których wcześniej nie mogliśmy się przekonać lub nie mieliśmy wystarczającej motywacji. Ważne, aby stosować tę metodę regularnie. Z czasem załapiesz “program” i Twoje zamierzenie, stanie się integralną częścią Twojej osobowości – będzie czymś naturalnym.
Doświadczając – warto jest zauważać zmiany, czyli czerpać feedback z tego co się udało, a co nie. Cały ten proces sprawi, że osiągniesz swój cel znacznie szybciej, bo to tak jakby wyjechać z terenu zabudowanego na autostradę. Dzieje się tak dlatego, ponieważ z czasem przesiąkniesz wizją, którą stworzyłeś w swojej głowie na tyle, aby uważać ją za coś oczywistego, bowiem dla nieświadomego umysłu, nie ma różnicy pomiędzy stworzoną wizualizacją a rzeczywistością.
