ROZWÓJ OSOBISTY | PRAKTYCZNA PSYCHOLOGIA | RELACJE MIĘDZYLUDZKIE

6 sygnałów, które wskazują na kłopoty w związku

, Psychologia



Kiedy związek staje się na tyle dojrzały, że para zdążyła okrzepnąć we wspólnej codzienności, nietrudno o pojawienie się pierwszych kłopotów. Problem w tym, że często ich kompletnie nie zauważamy, oddalając się od siebie z każdym dniem. Dlatego opłaca się zawczasu zauważać i interweniować, kiedy zaistnieją pewne sygnały, zwiastujące nadchodzące komplikacje. One bowiem mogą prowadzić do rozstania i żalu o to, że można było lepiej, inaczej, a się tego nie zrobiło.

W tym wpisie opisuję 6 zjawisk, które mogą prowadzić do związkowego kryzysu lub rozstania. Oto one:

1. Mniej ze sobą rozmawiacie

Minęło trochę czasu od kiedy pasjonujące rozmowy w łóżku wypełniały wasz pokój do 4:00 nad ranem. I nie ma w tym nic złego, istnieją nawet pewne plusy tej sytuacji – dzisiaj lepiej się wysypiacie. Problem pojawia się natomiast, gdy zaczynacie unikać wspólnych konwersacji w codziennym życiu, choć spędzacie czas razem (np. odpoczywając w jednym pomieszczeniu). Świadomość, że nie mogę liczyć na rozmowę z partnerem, mimo że ten jest tuż obok, powoduje poczucie osamotnienia i braku wsparcia.

„On nie chce rozmawiać? Cóż, nie będę się narzucać!” – ta myśl może zapoczątkować ograniczoną komunikację przebiegającą w atmosferze chłodu i zdystansowania. Mniej rozmów wiąże się również z coraz to częstszym zamykaniem się na wszelkie propozycje partnera. Wyobraź sobie poniższe komunikaty w reakcji na Twoją prośbę lub pomysł:

„O czym Ty chcesz rozmawiać? Przecież tysiąc razy poruszaliśmy ten temat!”

„Czy Ty mnie w ogóle słyszysz?”

„Nie mam sił na wysłuchiwanie Twoich narzekań.”

Prawdopodobnie nie wyrazisz chęci kontynuowania rozmowy, gdy słyszysz odpowiedź tego typu, prawda? Czasami stosujemy tę strategię nieświadomie. Jedno jest pewne – jest bardzo skuteczna, jeśli chcemy popsuć intymność i zaangażowanie w naszym związku.

2. Kłócicie się częściej i zacieklej

Dynamika waszej relacji zaczyna zmierzać w kierunku konfliktów pełnych gniewu, frustracji i poczucia krzywdy. Małe rzeczy potrafią rozpętać potężną burzę negatywnych emocji. Rzeczy, które wcześniej wydawały się wam błahe i akceptowalne, dziś są okazją do intensywnych sporów. Coraz rzadziej znajdujecie satysfakcjonujące obie strony rozwiązania, żywiąc tym samym żal i urazę.

Kiedy mówimy o zagrożeniu? Warto przyjrzeć się częstotliwości i wadze związkowych kłótni. Czy jest ich coraz więcej? Czy są coraz bardziej poważne i opłakane w skutkach? Jakie niespełnione potrzeby Twoje lub partnera stoją za tendencją do konfliktowości?

3. Dystrybucja zasobów ulega zmianie

Być może na początku relacji z lekkością i zaangażowaniem dzieliliście się swoim zainteresowaniem, czasem, energią i pieniędzmi. Równowaga w dystrybucji zasobów w związku opiera się na zasadzie win-win – dajesz coś partnerowi, który słusznie się odwdzięcza. Ma się wówczas poczucie, że jest się w relacji, która polega na partnerstwie – wartości budującej, stojącej blisko idei sprawiedliwości.

Kiedy równowaga zostaje zakłócona, partnerzy ujawniają, że ich priorytety uległy zmianie. Innymi słowy – to sygnał, że związek przestał być czymś, co jest warte takich inwestycji, które były poczynione na wcześniejszych etapach relacji. Odzwierciedla to pojawienie się tego rodzaju komunikatów między partnerami:

„Cały czas spędzasz w pracy.”

„Przestałaś gotować obiady.”

„Wydajesz pieniądze na własne zachcianki, zamiast wraz ze mną zbierać na wspólne wakacje.”

4. Partner staje się skryty

Bycie szczerym i otwartym w związku to zachowanie sprzyjające efektywnej komunikacji, a tym samym jakości i trwałości relacji romantycznej. Jeżeli dzielicie się swoimi przemyśleniami, planami lub zamiarami, macie większą szansę, aby skutecznie sobie pomagać i wzajemnie się wspierać w obliczu własnych problemów i potrzeb, które wymagają uwagi.

Oczywiście nie chodzi tutaj o zupełną transparentność w relacji z partnerem! Każdy ma prawo do własnej prywatności i warto o nią dbać, kiedy nie wpływa ona destrukcyjnie na związek.

Niepokojące może być natomiast pojawienie się pewnych zachowań, które wzmagają naszą czujność i pozostawiają nas bez jasnej odpowiedzi. Kiedy partner wydaje się zachowywać sprzecznie z tym, co robi, mówi lub czuje i reaguje atakiem/unikiem wobec wiążących się z tym pytaniami, druga strona może poczuć się niepewnie. Nietrudno wyobrazić sobie konsekwencje takiego stanu rzeczy.

Przykład komunikatów, które mają miejsce, gdy jeden z partnerów zaczął tworzyć wokół siebie aurę tajemniczości:

„Z kim piszesz wiadomości w nocy?”

„Gdzie ostatnio wychodzisz ze swoimi kolegami?

„Dlaczego z naszych oszczędności zniknęła połowa pieniędzy?”

5. Rzadziej się dotykacie

Każdy ma różne potrzeby w związku z kontaktem fizycznym, co więcej – często się one zmieniają z biegiem czasu i są uzależnione od wielu czynników. Kontakt fizyczny z partnerem to nie tylko realizacja potrzeb seksualnych, ale również przytulanie, czy samo to, że przebywa się z kimś na jednej kanapie. Większość par z czasem „wypracowuje” sobie pewną równowagę, uwzględniając wzajemnie różnice dotyczące potrzeb w tym zakresie.

Zaabsorbowanie stresem w pracy, chorobą lub kryzysem – to tylko niektóre powody, przez które partnerzy mogą się od siebie tymczasowo oddalać. W zależności od indywidualnych potrzeb, znaczne ograniczenie kontaktu fizycznego z partnerem może być źródłem poczucia odrzucenia, lęku lub przygnębienia. Jeżeli relacja przez dłuższy czas zmierza w kierunku wycofywania się z dotyku lub seksualnego kontaktu, związek może mieć kłopoty.

6. Relacja wpadła w zastój

Wielu ludzi ceni sobie rutynę, która bywa traktowana jako coś przyjemnie przewidywalnego, zapewniającego poczucie bezpieczeństwa. Podział ról, obowiązków oraz znajomość zwyczajów obecnych w związku klaruje się z czasem i ułatwia wspólne życie. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że rutyna zapoczątkuje zastój w relacji.

Kiedy przestajemy się rozwijać w związku nie tylko jako para, ale również jako indywidualne jednostki, nie odkrywamy wspólnie nowych rzeczy w sobie i otaczającym nas świecie, grozi nam… nuda. Stagnacja wkrada się do związku niepostrzeżenie, odbijając się negatywnie na naszym samopoczuciu i zaangażowaniu w związek.

Partner, który oczekuje nowych stymulacji lub odkryć i chce je z kimś dzielić, może zacząć oddalać się z relacji, która tych potrzeb nie spełnia.

* * *

Istnieje wiele zjawisk, które mogą zwiastować klęskę związku. Poprzez uświadamianie sobie i pamiętanie o nich, mamy większą szansę, aby im zapobiegać, zanim stracimy na to motywację i nadzieję. Bo czasem sama miłość to za mało, aby ze sobą pozostać.