ROZWÓJ OSOBISTY | PRAKTYCZNA PSYCHOLOGIA | RELACJE MIĘDZYLUDZKIE

3 kroki do przejęcia kontroli nad swoim życiem

, Coaching



Zauważyłem na swoim przykładzie, że najwięcej radości i spokoju odczuwam wówczas, gdy mam kontrolę nad większością rzeczy, które dzieją się w moim życiu. Kiedy nie muszę się martwić o sprawy, siedzące wcześniej wyłącznie z tyłu mojej głowy i działam według jakiegoś planu. Dotyczy to mojej pracy, edukacji i związku. No dobrze, ale po czym poznać, że straciło się kontrolę nad własnym życiem? Dla większości będzie to problem z nadmiarem obowiązków, które coraz trudniej ogarnąć. Dla innych będą to nierozwiązane kwestie związane z relacjami międzyludzkimi lub ich brakiem. Kiedy coś nie działa, trzeba to naprawić. A do tego przyda się konkretna strategia.

Jeżeli nie masz czasu i cierpliwości na wdrożenie złożonego systemu zarządzania, takiego jak np. metody GTD (Getting Things Done), potraktuj moją propozycję, jako opcję szybkiego planowania, która pozwoli Ci na nowo “przejąć stery” w trzech prostych krokach.

1. Wyrzuć wszystko ze swojej głowy

Pierwszy krok polega na tym, aby oczyścić swój umysł z każdej sprawy, która w nim zalega – zapisując je wszystkie w jednym miejscu (np. dużej kartce). Niech to będą nawet najdrobniejsze rzeczy – od “kupić nową torebkę” po “posprzątać piwnicę” i “zadzwonić do wuja Stacha”. Wyobraź sobie, że dosłownie wyciągasz ze swojej głowy każdą myśl związaną z obowiązkiem, określoną sprawą albo ideą wymagającą uwagi.

Już na tym etapie możesz odczuć swego rodzaju ulgę. Dlaczego? Pamięć Twojego umysłu przypomina pamięć operacyjną komputera (RAM). Ogrom kwestii i obowiązków, które gromadzisz w swojej głowie jest źródłem stresu i niepokoju, ponieważ umysł traktuje każde niedokończone/niewykonane zadanie tak, jakbyś robił je cały czas!

Tematem tzn. obciążenia poznawczego zajął się psycholog społeczny, dr Roy Baumeister. Na początku obecnego wieku przeprowadził badania, które wykazały, że magazynowanie licznych spraw w umyśle, burzy jego klarowność, utrudnia koncentrację i pozbawia człowieka siły woli. Aby pozbyć się tego bagażu z psychiki nie trzeba jednak wszystkiego zaraz zrealizować. Wystarczy zapisać wszystkie te “mentalne interesy” w fizycznym miejscu (kartce lub notatniku) i w ten sposób oczyścić własną pamięć operacyjną.

2. Stwórz wizję swojego celu

Gdy już masz wszystko “na papierze”, powinieneś zauważyć, że pewne kwestie się ze sobą łączą – dotyczą określonego obszaru bądź relacji (np. “praca”, “finanse”, “rozwój osobisty”, “zdrowie”, “zainteresowania”, “związek”, “dzieci”, “Marta” itp.). Podziel więc to wszystko na kategorie i zapytaj siebie: “Czego tak naprawdę chcę?”. Mając możliwość zobaczenia zaległych obowiązków z dystansu, zmienisz perspektywę z “Co muszę zrobić?” na “Co chcę osiągnąć” (klarowna wizja celu). Tym samym okaże się, że wiele spraw, które wcześniej ciążyły w Twojej psychice nie są tak ważne, jak się wcześniej wydawały.

W 1957 roku w magazynie Scientific American pojawił się artykuł, który opisywał odkrycie i funkcje siatkowatej struktury w korze naszego mózgu. Aktywujący twór siatkowaty (ang. Reticular Activating System) odpowiada za “włączanie” Twojej uwagi dla informacji, które są dla umysłu istotne. Jeśli jesteś dla przykładu fryzjerem – będziesz wszędzie zauważać ciekawe fryzurki i z odległości kilku kilometrów rozpoznasz człowieka z tupecikiem. Jeżeli jesteś projektantką wnętrz, przyjdzie Ci zwracać uwagę na każdy szczegół w wystroju mieszkań. Myśląc o zakupie nowej kolarzówki, zaczniesz widzieć mnóstwo rowerów na ulicy i słyszeć o nich, gdy tylko ktoś o nich wspomni.

Jaki z tego wniosek? Żeby coś zaistniało w Twoim życiu, najpierw musi zaistnieć w Twojej głowie. Zauważamy tylko to, co dominuje w naszych myślach. W momencie, w którym stworzysz i skoncentrujesz się na przejrzystej wizji pożądanego rezultatu, Twój mózg automatycznie skupi się na wyłapywaniu określonych wskazówek i środków do celu. W ten sposób angażujesz nie tylko świadome myślenie, dzięki czemu osiągasz zamierzone rezultaty znacznie szybciej. Właśnie dlatego warto zrozumieć działanie filtra naszej percepcji i odpowiedzieć sobie na pytanie: “Co chcę osiągnąć?”.

Fakt, że masz wiele problemów, nie oznacza, że wszystkie są dla Ciebie jednakowo obciążające. Jeżeli ważysz dwieście kilogramów, to Twoim głównym zadaniem życiowym będzie zrzucić wagę i to pociągnie za sobą poprawę w wielu innych obszarach Twojego życia, np. zdrowie, relacje i praca. Podczas gdy dzień w dzień ubolewasz nad brakiem pieniędzy, warto by było obrać za główny cel dążenie do tego, aby zwiększyć poziom swoich finansów. Nieustannie cierpiąc z powodu samotności, powinieneś skupić się na znalezieniu partnera itd.

3. Podejmij działanie

Świat jest dynamicznym miejscem. Dzieje się w nim tak dużo, że jeśli człowiek nie będzie chciał zmieniać się wraz z nim – prawdopodobnie zostanie w tyle. Z tego powodu regularne podejmowanie działania jest tak istotne. Kiedy wiesz już, jaki masz główny cel i dlaczego chcesz go osiągnąć, możesz zająć się stworzeniem listy priorytetowych zadań, które w największym stopniu mogą zmienić Twoją sytuację. “Jakie działanie muszę podjąć?”zgodnie z zasadą Pareto 20 % Twoich wysiłków, daje Ci 80 % rezultatów.

Jeżeli jesteś dla przykładu osobą nieszczęśliwie bezrobotną, to takimi działaniami będą z pewnością: a) codzienne wysyłanie swojego CV do firm, które oferują możliwość zatrudnienia i b) przygotowanie się na rozmowę kwalifikacyjną. Pogódź się z tym, że nie zajmiesz się każdą sprawą – w praktyce rzadko jest to możliwe. Te 20 % da Ci rezultaty tak czy inaczej – wystarczy zacząć od właśnie tych rzeczy, które w danej kwestii robią największą różnicę.

Ten trzy etapowy proces “przejmowania sterów” to niejako preludium do spokojnej i szczęśliwej egzystencji, w której “masz wszystko poukładane”. Żeby zjeść słonia, musisz to zrobić kawałek po kawałku. Ogrom spraw i obowiązków, które sprawiły, że straciłeś panowanie nad tym, co dzieje się w Twoim życiu, nie zniknie w magiczny sposób w jednej chwili.

Plan zakłada zajęcie się w pierwszej kolejności najbardziej obciążającym problemem, który ma negatywny wpływ na resztę obszarów, w których się poruszasz. Metoda szybkiego planowania nie ma jednak sensu, jeśli nie podejmiesz konstruktywnego działania, dlatego po spisaniu swoich priorytetów zabierz się do prawdziwej roboty i napraw to, nad czym straciłeś kontrolę.